Kiedy jesz kromkę chleba z plastrami jajka gotowanego, ale szturchnęła/zatrzęsła Ci się dłoń, plasterek wpadł do herbaty upitej do połowy; Ty patrzysz się milcząco, po chwili spoglądania w abyss, upijasz herbatę i zjadasz z dna jajko wymoczone herbatą.
—
To jest życie. To jest życie.
@kmic, gorsze rzeczy wpadały do herbaty.