Podłączam butle gazowe już dekady, sprawdzam szczelność pianką, nigdy się nic nie zdarzyło, ale na serio wolałbym spać w domu bez butli LPG.
Rocznie z tego co pamiętam jest jeden wybuch butli miesięcznie? I pod względem ilości używanych butli to bezpieczna technologia. Także większe zagrożenie dla mnie ma wanna, ale i tak wolałbym bez butli żyć. xD
Czyli nie jestem racjonalny.