„Rolnicy próbowali dostać się do urzędu. Policja użyła gazu”
Jak ja bym był przywódcą rolników to bym wdrożył następujący protokół.
Dwa ciągniki z rozrzutnikiem obornika ustawione na krzyż jak CKMy na lini frontu.
Niech policka używa gazu, niech kurwa spróbują.
Centralnie ustawiłbym beczkowozy z gnojowicą.
Niech przyjadą armatki wodne.
BRING IT IN!