Czy w cywilizacji informacyjnej lepszymi dziećmi nie są idee niż dzieci z krwi i kości.
W sensie geny przekazywane do dzieci spoko, ale z czasem rozmywa się w ich nasze jestestwo, w ntym pokoleniu nawet nikt ani nie pamięta o nas, ani nawet nie przypomina nas z wyglądu ani charakteru.
Za to idea, może trwać setkami lat i być przywiązana do nas, i rozwijać się, i nieść nasze jestestwo w umysłach przyszłych pokoleń.
Taki Darwin istnieje dalej, nawet jak jego pra pra pra dzieci ledwo go przypominają w czymkolwiek.

@HAK bez dzieci z krwi i kości nie na nośnika idei

Sign in to participate in the conversation
Qoto Mastodon

QOTO: Question Others to Teach Ourselves
An inclusive, Academic Freedom, instance
All cultures welcome.
Hate speech and harassment strictly forbidden.