Ludzie są na prawdę na tyle pojebani, żeby nie rozróżniać sytuacji, że zimą izolacja spowalnia wypuszczanie ciepła, które generuje kocioł, a zimą jak ktoś nie ma pompy ciepła pracującej na reversie, to mu ta izolacja chuja da, po kilku dniach, bo nie ma kotła, który generuje chłód, którego ucieczkę by ta izolacja spowalniała.
Jakby sama izolacja chroniła przed gorącem, to by sobie w Afryce okładali Tutsy, Huje, czy inne Beduiny kurne chaty styropianem.
Jak ktoś ma np. paleciaka, to mu latem ta izolacja chuja da, nieuki pierdolone.