ta narracja zawiera w sobie założenia:
• że kiedyś zachodnia cywilizacja miała więcej krytycznego myślenia
• ze dawniej było mniej kierowania się najniższymi instynktami
• i wiele pomniejszych

Czy te założenia są prawdziwe, to można sprawdzić robiąc np. przegląd prasy w roku 1938.

Choć ja nie wiem kiedy ta Zachodnia cywilizacja miała swój peak krytycznego myślenia, podczas Holocaustu?
Czy może jak pryskano DTT?
Albo papierosy palono na potęgę?
Jak zaatakowano Irak na podstawie zmyślonego zagrożenia?

Z fałszu można wywnioskować co się chce, ale największą czerwoną flagą jest brak obiektywnych danych, które można zweryfikować niezależnie.

Obniżka czytania ze zrozumieniem teraz to jest taki typowy niereplikowany bity koń nauk społecznych typu power poza, albo wnioskowanie, ze wzrost gwałtów jest, bez patrzenia, że legislacja zmieniła definicję gwałtu.

Świetnie się z tego opowiada bajeczki, bo konkretów brak.

Ale widzicie, to Kravietz, który robi ekstrapolacje o Rosji/Ukrainie, bo ma kilka znajomych, albo był w mieście jednym. To tak jakby ktoś opowiadał o Polsce, bo był w Warszawie rok.

Albo jak wybiera same zalety atomówek pomijając wady, jednocześnie wypierając same wady OZE, przemilczając zalety.

Ja się już przyzwyczaiłem, ale nie moja wina, że mi Marcin tego myśliciela krytycznego podbił na oś.

Na pohybel pseudointelektualistom.

kravietz 🦇  
Niedawno pisałem tutaj dokładnie to samo - tzw. cywilizację zachodnią zabija nie “gender” czy “patriarchat”, zabija ją porzucenie krytycznego myśle...
Sign in to participate in the conversation
Qoto Mastodon

QOTO: Question Others to Teach Ourselves
An inclusive, Academic Freedom, instance
All cultures welcome.
Hate speech and harassment strictly forbidden.