"Na oficjalnych zdjęciach Paweł C., który na co dzień używał tytułów prof. dr hab. MBA DBA L.L.M i MPH, wygląda nobliwie w sobolach, birecie i złotym łańcuchu kupionym specjalnie na uroczystość rozdania dyplomów.
Do złota ma słabość: własne portrety kazał oprawiać w pozłacane ramy, a posiłki jadł wyłącznie złotymi sztućcami. Prywatną zastawę trzymał na półce z przyklejoną kartką: Półka JM Rektora, bo jego talerze i filiżanki nie mogły stać zbyt blisko naczyń innych pracowników. - Nie krył się z tym, że zwykli ludzie go brzydzą - mówi była pracownica."
Cytat z artykułu Renaty Kim