Podobno najwyższe drzewa to nie są sekwoje (120m).
Dlaczego? Bo sekwoje mają płytkie korzenie.
A jak mierzymy cały organizm, od góry do końca korzeni—to najwyższe drzewa to figowce, które sięgają korzeniami do jaskiń wodonośnych (10m nad ziemią i 120m pod).
Podobnie jak największa góra na ziemi to nie Everest, tylko Mauna Kea. Kwestia poziomu.
@HAK jak idziemy takim tokiem rozumowania, to jak mierzyć od środka Ziemi to wszystko co rośnie na równiku jest wyższe od dowolnego drzewa ;-) Taki Eukaliptus deglupta dorasta do 75 m nad poziom gruntu, te 43 km różnicy między równikiem, a biegunami robi różnice ;-) [bo chyba tyle jest różnicy średnio]
@przemelek czyli jak wykopię Eukaliptus deglupta, położę go i zmierzę to będzie miał 75m?
Bo taki jest tok rozumowania.
No to duży ten eukaliputs.
@przemelek chodzi o wysokość organizmu.
Tak samo jak Ty wejdziesz do wanny, to dalej Twój wzrost jest bez zmian, nawet jak nad wodę wystaje tylko część Ciebie.
Mój wzrost się nie zmienia magicznie na plaży, bo jestem akurat zasypany do pasa w piachu.