Ja śmiem przypuszczać jeszcze coś innego:
jakoś w przeliczeniu na cenę (czas życia jaki musimy poświęcić, żeby coś nabyć) się polepszyła (dzięki postępom technologii, w tym inżynierii materiałowej)!
Nie wierzycie? Oto eksperyment myślowy:
komu przeciętnie jakościowej się będzie żyło:
osobie dzisiaj czy osobie x dekad temu.
PS najprawdopodobniej np 300 lat temu będziesz chłopem pańszczyźnianym i jedyne na co będziesz mógł sobie pozwolić za swoje zarobki to drugą parę portek do Kościoła.
Fedigencja: ale przynajmniej były z grubego lnu! I wytrzymywały całe życie!
🤦
Tak teraz takie też są dostępne, tylko też kosztują prawie tyle, co pół roku zarobków.
One dalej istnieją, nie pogorszyły się.