Póki będzie autorytaryzm na świecie, póty będą kryptowaluty.
Nie wszyscy mają wybór „nie lubić, bo prundu bierze, a to nieekologiczne”.
Tak samo weganizm to wynalazek możliwy dzięki cywilizacji.
Try weganizm na kole podbiegunowym albo w górach, w czasach, gdzie do lokalnego dyskonu nikt nie dowiezie mikrogreens po 40zł za kilo.