Są takie momenty których się boję… gruba trzeba aktualizować… spoko tylko kurcze on nie chce, a ja wiem, że jak coś spartaczę to się wszystko popsuje i nie… za nic nie pamiętam jak to było jak go instalowałem kiedyś tam… #icoteras ?!
Komp działa, jak działa to nie ruszać… można nie ruszać? Ktoś? Coś?
Efivars się chyba inaczej montuje...?
Bo to powinna być po prostu partycja
mount /dev/sda2 /boot/EFI
Na 1 serwerze mam coś takiego:
NAME MAJ:MIN RM SIZE RO TYPE MOUNTPOINTS
sda 8:0 0 465.8G 0 disk
├─sda1 8:1 0 2M 0 part
├─sda2 8:2 0 297M 0 part /boot/EFI
├─sda3 8:3 0 500M 0 part /boot
├─sda4 8:4 0 8G 0 part [SWAP]
@xgqt
No ale nie, szlag by trafił te EFI wynalazki. /sda2/ to jest mój /boot/ /dev/sda1/ dałem mu label grub ale on jest pusty… nic tam nie ma. Co powinno być w katalogu EFI?
GRRRR olewam chyba, grub 2.02 musi być równie dobry jak 2.06 nie mam czasu na pierdoły. :>
@xgqt @wariat większość mojej wiedzy o bootloaderach wzięła się z psucia i naprawiania bootowania systemów “nie wymagających myślenia” jak *buntu xD W moim NixOS, który jest gdzieś pomiędzy kategoriami, cała konfiguracja ESP i bootloadera to:
# Use the systemd-boot EFI boot loader. boot.loader.grub.enable = false; boot.loader.systemd-boot.enable = true; boot.loader.efi.canTouchEfiVariables = true;
oraz
fileSystems."/boot" = { device = "/dev/disk/by-partlabel/ESP"; };
No, tak by było rozsądnie. Kto robi rozsądnie? :D
Anyway z jakiegoś powodu gentoo handbook nowy każe zamienić nazwę katalogu /boot na /efi, ale się nie dałem namówić bo mi się nie podoba i później (chyba)
# grub-install --target=x86_64-efi --efi-directory=/boot
i zadziałało. Ale żebym był na milion procent pewien, że to było tak to nie. xD
@wariat @xgqt aaaaa dobra czej, zapomniałem o jednej rzeczy, ja mam ESP zamontowane jako /boot, a /boot/EFI to folder wewnątrz niego przeznaczony na trzymanie wykonywalnych. Obok mam też folder
loader
, który zawiera instrukcje dla mojego systemd-boot. (Którego btw od dawna używam zamiast GRUBa i polecam jeśli planujesz bootować tylko przez UEFI, znacznie mniej problemów niż z tą starą krową.)Jak ktoś nie ma zamontowanego ESP bezpośrednio pod /boot to zazwyczaj ma pod folderem typu /boot/efi, co czyni ścieżkę do folderu z wykonywalnymi niezbyt przyjaznym /boot/efi/EFI.