@polamatysiak według mnie budowanie elektrowni jądrowej blisko morza to jest okropny i bardzo zły pomysł. Ludzie nie pamiętają co się w Fukushimie stało? Są potwierdzone informacje że w Polsce było tsunami co najmniej 3 razy, co prawda dawno temu ale nadal...
@hrysku @eniuu @polamatysiak jestem za elektrownią, ale jeśli myślisz że polskie spółki skarbu państwa będą lepiej się trzymały ekspertyz i dmuchania na zimne niż ta zła kapitalistyczna spółka w Fukuszimie to ja chcę portal do twojej alternatywnej rzeczywistości xD
@hrysku @eniuu @polamatysiak to trochę jakbyś się pytał… czemu polskie spółki państwowe miałyby się trzymać ekspertyz lepiej niż japońskie firmy, nawet nie mam na to dobrego porównania. Czemu Słońce miałoby być jaśniejsze od Księżyca?
@Amikke @eniuu @polamatysiak Podejrzewam, że może chodzić o kolesiostwo i korupcję, albo o jakieś przepaści cywilizacyjne między Polską i Japonią. Tylko że:
1. To Japończycy a nie Polacy mają na koncie przegrzanie reaktora.
2. Nie ma mowy o przepaści cywilizacyjnej, kiedy w Japonii używają jeszcze faksów.
3. Ukraina jest gorzej rozwinięta od Polski, jest krajem komicznie skorumpowanym i kolesiowskim, ale ma cztery elektrownie atomowe, których nikt nie przegrzał.
@hrysku @eniuu @polamatysiak przegrzanie reaktora mają na koncie Japończycy położeni na Pacyficznym Pierścieniu Ognia, doświadczający ciągłe trzęsienia ziemi i tsunami i posiadający wtedy podobno 44 elektrownie atomowe a nie Polska położona pośrodku Europy i posiadająca 0 elektrowni atomowych? Kto by pomyślał.
Chodzi przede wszystkim o kulturę prowadzenia przedsiębiorstw. Japońskie firmy są znane raczej z robienia solidnej roboty i przestrzegania przepisów, Polskie spółki państwowe są znane z bycia okazjonalnie śmiesznym cyrkiem i zatruwania Odry. Jeśli kapitalizm ma na to jakiś wpływ, to nie w tę stronę, w którą byś chciał.
A Ukraina ma niejako na koncie Czarnobyl, może przez to podchodzą tam do sprawy elektrowni atomowych poważniej.
@Amikke @eniuu @polamatysiak
1. Cały czas jest to 1 do 0 dla Polaków. My akurat dajemy raka elektrowniami węglowymi na gigantyczną skalę - większą niż atom.
2. No to się nie dogadamy, bo już pomijając to, że każde firmy w każdych krajach zatruwają co się da, to w Japonii dochodzi faktor niespotykanego w Polsce zamęczania pracowników. O iście królewskiej strukturze zarządzania już nie wspominając.
3. To jest kwestio sporno.
@Amikke @eniuu @polamatysiak A czemu miałyby się nie trzymać ekspertyz lepiej niż japońskie firmy?
Co do drugiej części Twojego posta: to nie Twitter. Idź gdzie indziej ze swoją soft agresją.