Rozśmieszył mnie komentarz na jednej z wielu stron z jakimiś zestawieniami telefonów.
"Dzieci kochane, telefon służy do rozmowy ! Skoro tak, to nikogo nie obchodzi jego "G" i fotografie. Charakteryzując telefony przetestujcie ich baterie, poręczność (dostęp do klawiatury), nagłośnienie (regulacja). Pozostałe bajery są dla dzieci." podpisano - staruszek.
To prawda, ciężko dotrzeć do informacji o dobrych telefonach, wszędzie skupiają się na dodatkowych funkcjach.