@kuba Nie rozumiem, czemu naturalną reakcją na "ktoś się zabił robiąc X bez Y" jest "czy nie nakazać używania Y podczas robienia X i X'?" Trochę rozumiem takie podejście tylko w przypadku osób ubezwłasnowolnionych (w tym dzieci), bo wyznacza "minimalne standardy ostrożności" które wiążą ich opiekunów.
W pozostałych przypadkach nie rozumiem sensu produkowania obowiązku, którego niewypełnienie jest karane, bez względu na przyczynę. Będzie to raczej prowadziło do standardowego unikania policji i dawało częsty pretekst do mandatów. Jeśli chcemy spowodować, żeby jak najwięcej ludzi używalo Y, warto raczej spowodować, żeby nie było to bardzo utrudnione (wynajmuję hulajnogę: skąd wziąć kask?), albo uczynić łatwo dostępnymi informacje o tym czemu Y pomaga, jak Y używać, etc.
@arkadiusz_wieczorek No właśnie. Dawanie ludziom mandatów za nieposiadanie kasków nie powoduje, że ludzie upuszczone kaski będą wymieniać. @kuba
@arkadiusz_wieczorek @robryk to naprawde prawda? Coś się zmienia w takim kasku? Przecież nie pęka
@arkadiusz_wieczorek Kiedyś słyszałem, że problem niewidocznych uszkodzeń był spowodowany kaskami z obudową plastikową przyklejoną do styropianu (bo mogła się odkleić w miejscu udrzenia i uczynić wgniecenie w styoropianie niewidocznym); w kaskach gdzie ten styropian jest robiony w formie zawierającej już "obudowę" ten problem ponoć miał nie występować. Czy to w miarę zgadza się z tym co wiesz? @kuba
@robryk to nie jest takie proste, w przypadku kasków rowerowych jeżeli spadnie Ci na ziemię to raczej już nie pełni należycie swojej funkcji... @kuba