Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale to głównie lobbyści nakręcają akcje ze pożary samochodów elektrycznych to zło straszne. Otóż jest dosłownie odwrotnie niż wszyscy lansują.
Ogólnie pożar każdego samochodu zazwyczaj kończy się jego doszczetnym spaleniem
Pożary samochodów elektrycznych zdarzają się znacznie rzadziej niż spalinowych (procentowo, wiec nie jest istotne ze elektryków jest mniej).
Osobiście byłem dwa razy w życiu przy płonącym samochodzie i dzieje się to ekstremalnie szybko… gaśnica (nie jedna) nic nie dała… w jednym przypadku był to centrum Krakowa niedaleko straży pożarnej… przyjechali w jakieś 3 minuty od zgłoszenia i szybko ugasili… niestety z auta już nie nie bylo.
Elektryk fakt ze płonął by dłużej, ale niewiele by to zmieniło.
Na plus jest to że ogniwa które powoli wchodzą do masowej produkcji już wyeliminowały ten problem… wiec miejmy nadzieje ze elektryfikacja transportu prywatnego będzie bezpieczniejsza, a płonące samochody to będzie bardzo rzadka informacja.
https://wszczecinie.pl/osobowka-stanela-w-ogniu-powazne-utrudnienia-na-trasie-do-polic/44167
> Na plus jest to że ogniwa które powoli wchodzą do masowej produkcji już wyeliminowały ten problem…
O, masz może jakieś hasła pod którym mógłbym czegoś więcej o tym szukać?
@robryk solid state battery.
Tu masz linka gdzie koleś tnie działające baterie: https://youtu.be/kJXRyWQgOY4
Litowojonowe jakbys tak zrobił to dosłownie by wybuchły!
Czy wiesz jak one się zachowują po podpaleniu? (Heureza, którą stosuję, to zakładanie, że baterie uwolnią co najmniej swoją pojemność w przypadku pożaru w ciągu czegoś typu nie więcej niż minuta. Ciekaw jestem czy te baterie ją dezaktualizują.)
@robryk to sa dzialnia chemiczne... niekoniecznie musi akurat podczas palenia wyzwolic sie energia zgromadzona w nich. Akurat lit jest wysoce reaktywny z woda, dlatego jak je strażacy gasza woda to potem robi sie wydowisko wieksze ;)
@piotrsikora No wiem, że nie musi, ale jeśli ją tam trzymamy barierą potencjału to wysoka temperatura często pozwala ją pokonać. Żeby tak nie było ta bariera musi być bardzo duża lub to wszystko musi działać w sposób którego sobie nie wyobrażam, więc jestem ciekaw przypadków gdy tak nie jest.
Krojenie tłuszczu i mieszanie benzyny nie powoduje, że one uwalniają energię. Chodzi mi explicite o podgrzewanie. Bardzo mało rzeczy (nic?) się _nie_ wyzwala pod wpływem odpowiednio dużej temperatury (to, że mogą inaczej to insza inszość).
@robryk no jak widzisz tam na filmiku... koles kroi akumulator :) normalne wybbuchna ... tam moze byc tak ze bardzo szybko cos sie utlenia lub w inny sposob traci swoje wartosci... przydal by sie pewnie jakis chamik ktory by podal mase przykladow ze ogien to nie jest potrzbny wyzwalacz, a czesto moze byc to np. tlen, albo woda.