@8petros Czy poza grzybicami mamy w ogóle infekcje _tylko_ dróg oddechowych?
Dzięki, gruźlica faktycznie jest chorobą, która może być ograniczona do płuc. Pylica i POChP nie są infekcjami. Zapalenia {płuc,oskrzeli} najczęściej są spowodowane jakimiś strepokokami, a te mogą infekować inne tkanki (nie wiem, czy jest to tak rzadkie jak w przypadku gruźlicy czy tak częste jak w przypadku obu SARSów i trochę nie wiem jak tego szukać).
Strzelam, że własność, o której pierwotnie mówiłeś, jest dość powszechna wśród infekcji, które uważamy za infekcje dróg oddechowych, a nie jest unikatowa dla SARSu, więc chciałem się dowiedzieć na ile tak jest. Do tej pory: mam dwa przykłady, w których albo infekcje się ~wcale nie rozprzestrzeniają poza śluzówki (rinowirusy) lub rozprzestrzeniają się dość rzadko (gruźlica); ze źródeł, których nie pomnę, pamiętam, że grypa ~zawsze infekuje też poza układem oddechowym.
@robryk Z praktycznych efektów – wszelkie infekcje które działają na większą część organizmu powinny zapewne być traktowane poważniej niż są. Na pewno dotyczy to COVIDu (jak oryginalny post @8petros wskazywał), ale grypy raczej też (w szczególności myślenie o niej jako “gorsze przeziębienie” jest nierozsądne), i być może innych.