Kanalizacja zbiorcza jest gorsza, ale nie uniemożliwia rozsądnego jej oczyszczania. Od ~lat 70tych w Szwajcarii większość(?) rzek i jezior jest wystarczająco czysta, żeby w nich pływać. Nadal w niektórych miejscach (nie udało mi się w 10 minut znaleźć oszacowania w jak wielu) jest kanalizacja zbiorcza. W celu radzenia sobie z ulewami chyba częściej są budowane zbiorniki buforowe przed oczyszczalniami niż osobna kanalizacja burzowa (nie mam dobrych źródeł statystycznych, tylko anekdotycznie widziałem dużo artykułów o budowie takich zbiorników i chyba żadnych o budowie osobnej kanalizacji burzowej).