Jakby wszystkie kolejne rządy przez ostatnich 30 lat nie opierdalały się z budową elektrowni atomowej... to problem 'dzikich paneli słonecznych' by nie istniał... bo by się nie opłacało. A mamy najdroższy prąd w okolicy, bo debile ciągle utrzymują przywileje górnicze, dotują wydobycie i pozostawiają nas w monokulturze węglowej przy produkcji prądu.
Więc paneli będzie przybywać, bo się po prostu bardziej opłacają niż trawnik, czy łąka.
@szescstopni Idziesz do lasu, patrzysz - siedzi se taki panel, widać ze dziki. Bierzesz do domu i oswajasz. Tak to widzę. @centopus