A najśmieszniejsze, że pewnie te osoby w tym tygodniu nie raz kupiły czipsy za 10zł xD
To jest taki PRLowski mindset—tracenie życia na nieistotne detale.
A jak już w awatarze ktoś się laszczy w futrze przy aucie i prosi o 5zł mniej… 🤦xD
Czy jakiś człowiek (poza helmintologami) jedzie na drugi kraniec Polski, żeby pooglądać dżdżownice?
Dwoje sąsiadów potrafi przez dekady kłócić się o miedzę, wyniszczając siebie nawzajem. Ktoś w końcu „wygra”, ale obiektywnie obie strony wyszłyby lepiej, nawet jakby odpuściły i zajęły się czymś konstruktywnym.
I UFO miałoby do nas przylecieć w odwiedziny?
Cywilizacja, która potrafi pokonywać lata świetlne pustki kosmosu?
Do nas?
NA CHUJ‽
Emocje nie lubią kompromisu.
Teraz pytanie, po co to emocje są tak silne?
Pomagały w wojnach plemiennych chyba, tak?
Dzięki silnym emocjom można było łatwiej zmobilizować plemię do walki z innym plemieniem, hence przeżyć, zająć ich zasoby, rozmnożyć się.
Tylko w dzisiejszym świecie te silne emocje bardziej szkodzą niż pomagają, chyba, nie wiem, wyjdzie na dłuższą metę.
Może koniec końców po entej nuklearnej zimie wygra jedno plemię, które znowu się podzieli na temat x, i wszystko zacznie się od początku, aż homo sapiens wyginie i zastąpi je mniej emocjonalny gatunek.
Dunno, tak sobie myślę, bo czekam na pranie.
Jak mi coś obrodzi w danym roku, to robię przetwory na czasy, gdzie nie obrodzi.
To się wszystko da mądrze zrobić, tylko trzeba się skupić na pracy, a nie ugrywaniu politycznego klaut o byle ochłapy.
Tylko problem jest taki, że obywatele dają klaut temu kto robi inbę, a nie temu kto sumiennie, nudno, skrupulatnie pracuje.
Jebany reality show.
Tak samo jak się magazynuje paliwa, czy energię z fotowoltaiki w elektrowniach szczytowo pompowych, tak samo się magazynuje żywność—w silosach i chłodniach.
Mądry gospodarz dba, żeby energia była tania, buduje magazyny, i infrastrukturę.
Głupi gospodarz kłóci się o to co kto powiedział i inne sprawy obyczajowe.
Jak wstąpię do mafii i będę potrzebował prywatności i bezpieczeństwa to WTEDY sobie będę używał bezpieczniejszych rozwiązań, a i tak głównie opartych o opsec.
Mam Pixela na grapheneOS i na stockowym sofcie od Google.
Jaka to jest mega wygoda, jak to wszystko śmiga, bez nawet ruszenia moim palcem.
Po prostu tyle spraw, którymi nie muszę się zajmować, bo po prostu działa.
A jak sobie pomyślę teraz o tych ludziach co selfhostują, dbają o bezpieczeństwo, prywatność, pochłania im to godziny tygodniowo, choć najciekawsza rzecz, jaką robią to wyjście do Lidla na zakupy, a później piszą z kimś kto do pisana na Signal używa gboard albo sprawdza pisownię LangugeTool, które wysyłają to co napisało się na zdalne serwery albo używają notyfikacji z Google Play Services…
To jest jak z tym nawiedzonym typem co używa PGP do szyfrowania email, a służby wystarczy, że pójdą do jego znajomego, który nie szyfruje dysku i sobie te wszystkie wiadomości odczytują już odszyfrowane xD
Albo po prostu wyślą prostytutkę pod przykryciem, która zrobi mu kompromitujące nagrania na temat jego fetyszu i sam rozszyfruje wszystko.
Modelowanie zagrożeń i podejmowanie środków odpowiednich do nich to rozsądek.
Budowanie schronu przeciwatomowego, gdy jedynym zagrożeniem w życiu jest to, że Jehowi zadzwonią do bramy, zamiast postawienie furtki z zamkiem to jest przykre do oglądania.
@AubreyDeLosDestinos w zamian dadzą 1000 Julianek.
Należy pamiętać, że entuzjaści newsgroups nadal istnieją i pewnie też sobie piszą od czasu do czasu: jeszcze rok i ludzie się przesiądą na newsgroupy!
@randymarsh czyli jednak warto ![]()
Konto tymczasowe.