Rano wypatrzyłem przy śmietniku małą półkę. Przez ostatnią godzinę zastanawiałem się czy ją wziąć, na jaki kolor przemalować i w którym dokładnie miejscu postawić. (byłaby kolorową półeczką na przyprawy, na blacie nad zmywarką)
Dopijam właśnie kawę i miałem iść po tę półkę...
...ale z okna widzę, że ktoś miał szybszy proces decyzyjny i półki już nie ma :(