Szukam pomysłu, jaką pracę mógłbym wykonywać 

Odwlekam to już zbyt długo, ale muszę zacząć znów szukać pracy. Jak pewnie wiecie, moja ostatnia praca nie wypaliła, i ZUS kosztował mnie więcej niż zarobiłem. Sytuacja nie jest tragiczna, bo mam jeszcze trochę oszczędności, ale jest daleka od ideału.

Największym problem w tej chwili jest to, że nie mam pojęcia, co mógłbym robić. Chciałbym prosić was o jakieś sugestie.

Zajmuję się Gentoo od końca 2010, i to jest to, co kocham robić. Niestety, nie wierzę, bym znalazł pracę obejmując coś podobnego. Będąc devem zyskałem doświadczenie w wielu tematach: opracowywania zgłoszeń błędów, naprawiania systemów budowania, naprawiania prostych błędów w kodzie w różnych językach programowania, trochę w temacie testowania i integracji.

Preferuję pracować z Pythonem. Napisałem paręnaście programów, głównie narzędzi związanych z zarządzaniem pakietami i administracją systemem. Niestety, wygląda na to, że większość pracy z Pythonem to sprawy webowe, a ja mam prawie zerowy talent do webdev, i szczerze mówiąc, nienawidzę tego robić.

Przez ostatnie lata moim głównym źródłem zarobków była praca z LLDB: głównie poprawianie wsparcia dla NetBSD, potem FreeBSD, a także zgodności z protokołem GDB. W moim odczuciu ta praca to było w 70% rozszyfrowanie kodu C++, w 10% rozszyfrowywanie protokołu, i w 20% właściwa implementacja.

Nie mam wykształcenia w IT, jestem w 100% samoukiem. Nie mam też doświadczenia jako sysadmin.

Na dodatek jestem ostatnio przytłoczony, i naprawdę potrzebuję pracy, która by mi przynosiła choć trochę przyjemności, i która by chociaż pokryła ZUS.

Zwracam się głównie do ludzi mnie śledzących, więc pewnie już wiecie trochę o mnie. Czy macie jakiś pomysł, jaką pracą mógłbym się zająć?

Follow

Szukam pomysłu, jaką pracę mógłbym wykonywać 

@mgorny

> Nie mam też doświadczenia jako sysadmin.

Czy nie jest tak, że niedoszacowujesz? Przynajmniej w okolicach bardziej devopsowych istotne rodzaje doświadczenia to często takie, które pozwalają (a) stwierdzić co jest nie tak z tym serwerem (b) oautomatyzować sobie zarządzanie większa liczbą takowych. Strzelałbym, że typowy maintainer Gentoo ma co najmniej trochę doświadczenia z (a) (no, może niekoniecznie z wersją typu "czemu I/O jest tu takie wolne", ale dużo z wersją typu "czemu temu ustrojstwu nie podobają się nasze biblioteki dynamiczne/czemu tu działa podczas gdy tam nie działa"). Naprawianie systemów budowania powinno dawać doświadczenie pomagające z (b): jak już widziałeś ileśtam rzeczy, które się zepsuły, bo wszystko było straszną gulgutierą, nabierasz intuicji pomagających wykrywać gulgutierowate pomysły i ich unikać.

Gdy przeprowadzałem rozmowy o pracę w okolicy devops (disclaimer: potencjalnie dość nietypowe), najbardziej się przejmowałem tym, czy potencjalny pracownik umie (a) coś wywnioskować z tego co już wie (np. odrzucić hipotezy o tym, co jest zepsute, albo zauważyć, że pewien sposób wyprodukowania zadanego systemu nie ma szansy mieć wymaganych własności), (b) tak wybierać pytania/następne kroki diagnostyki, żeby dostawać informacje użyteczne do (a). Niewielu kandydatów dobrze radziło sobie z (b); to że ktoś sobie radził było dla mnie bardzo istotnym plusem.

Sign in to participate in the conversation
Qoto Mastodon

QOTO: Question Others to Teach Ourselves
An inclusive, Academic Freedom, instance
All cultures welcome.
Hate speech and harassment strictly forbidden.