Dziś w #OkoPress piszę o użyciu przez PO deepfejków:
oko.press/deepfejki-w-kampanii

> Stworzenie i promowanie przez Platformę Obywatelską deepfejka premiera Morawieckiego w ramach kampanii wyborczej jest przekroczeniem Rubikonu. Wprowadzenie tego narzędzia do walki politycznej jest nieodpowiedzialne i nieetyczne.

> Problemem nie jest samo wykorzystanie sztucznie wygenerowanego nagrania. Problemem jest fakt, że celowo wygenerowany został głos podobny do złudzenia do głosu premiera.

#Polska #Wybory

Follow

@rysiek

Istnieje stary odpowiednik takich działań: poszukiwanie "dźwiękowego sobowtóra", który umie naśladować głos naszego "celu". Czy wiesz może o przypadkach, kiedy ktoś w jakimś podobnym kontekście takowego w przeszłości używał?

@robryk nie wiem, ale piszę o tym, że to również byłaby manipulacja:

> Przecież gdyby użyto lektora skutecznie udającego głos premiera, i nie zaznaczono faktu, że to nie jest oryginalne nagranie głosu szefa rządu, też byłaby to manipulacja!

(…)

> Nie widzę innego celu wykorzystania głosu podobnego do głosu konkretnego polityka, niż manipulacja odbiorcami. Przy czym nie jest specjalnie istotne, czy ten głos wygenerowany został sztucznie, czy wykorzystano odpowiednio uzdolnionego lektora.

Sign in to participate in the conversation
Qoto Mastodon

QOTO: Question Others to Teach Ourselves
An inclusive, Academic Freedom, instance
All cultures welcome.
Hate speech and harassment strictly forbidden.