#konceptualizacja #mobilność #pociągi #kolej #HouseBoat #ŻeglugaŚródlądowa #kontenery #transport #nomadic #SocialCentres #WagonBurg #WasserBurg #RaliwayBurg #ContainerBurg

Myślę sobie o różnych możliwościach tworzenia centów społecznych i innych oddolnych encji, które mogłyby działać w trybie (pół)nomadycznym.

Klasycznym przykładem są wagenburgi, ale one są nadal pochodną najbardziej antyspołecznego środka transportu - samochodu.

Nieco lepiej jest z jednostkami nawodnymi (planujemy wodowanie prototypu i testy na 2025 rok)

Natomiast kompletnie nietknięty jest pomysł uruchomienia inicjatyw na pojazdach szynowych. A jest to - po transporcie śródlądowym - moje ulubione medium.

Zarys początkowy:

- Tanio nabyty wagon doczepny lub trakcyjny (elektryczny, autonomiczny), przystosowany do działań programowych, z możliwością dołaczenia lekkiej platformy z kontenerem).
- Wykorzystanie nieużywanych bocznic z rampami/placami jako średnioterminowych (1-3 miesięcy) lokacji, gdzie rozwijamy dodatkowe zasoby: kontenery, namioty, elektrownie słoneczne itp.

OCZYWIŚCIE to jest potencjalnie orka na ugorze, zwłaszcza w obszarze wymagań techniczno-prawnych. System transportu kolejowego po prostu nie przewiduje takich numerów. :smile:
Ale z drugiej strony, czasy sie zmieniają, czyż nie?

Follow

@8petros

System transportu kolejowego przewiduje transportowanie prywatnych wagonów (głównie towarowych) między bocznicami, których właściciele się na to zgadzają. Przynajmniej kiedyś było to zoptymalizowane pod kątem częstego transportu tych samych wagonów z A do B i z powrotem, ale może teraz jest mniej.

Strzelałbym niestety, że jest mało nieużywanych i zdatnych do użycia bocznic. W jakich miejscach byś się takich spodziewał? (Przy jakichś podupadłych stacjach, czy może prywatne przyfabryczne?)

Sign in to participate in the conversation
Qoto Mastodon

QOTO: Question Others to Teach Ourselves
An inclusive, Academic Freedom, instance
All cultures welcome.
Hate speech and harassment strictly forbidden.