Odwożę syna na działkę do kumpla. Wieś, domki porozrzucane bez ładu i składu, brak numeracji.
Ja: zadzwoń do niego, niech powie gdzie to dokładnie jest
Syn: napisałem na discordzie, czekam
J: może niech wyjdzie przed dom, zobaczymy go
S: wysłał mi dokładne koordynaty
...
w końcu wysadziłem go gdzieś w polu
@ihor Nawigacja wśród małych stłoczonych domków, ludzie nie znają numerów działek – to zdaża często przy nowych instalacjach. I te piekne próby tłumaczenia – druga w lewo za sklepem przy takiej dużej sośnie. Rozjechane pineski Google (z Google w ogóle nie korzystam). Dobrze, że jeszcze nie mają what3words.
@szescstopni @ihor no nie da się z tym polemizować
@szescstopni @ihor ciężko mi się nie zgodzić. Po prostu w3w nie jest stworzone dla ratowników tylko dla zwykłych ludzi, gdzie sprawdza się idealnie