Wśród różnych osób wierzących w tarota i inne bzdury martwi mnie przywłaszczanie języka nauki.
Najbardziej pokrzywdzone jest słowo "częstotliwość", które jest używane jakoby znaczyło jakąś *rzecz*, a nie *cechę rzeczy*. Na przykład "unikaj tego parku, tam jest częstotliwość". Ciężko tym osobom wytłumaczyć, że to ma tyle sensu, co mówienie "unikaj tego parku, tam jest rozmiar"
@kuba a moze mowa o jakiejs konktetnej czestotliwosci? 🤔
@kuba moze chodzi o czestotliwosc w pasmie papieskim 21-37Hz?
@robryk
Jak to, a jak określisz ile potrafisz zjeść kremówek na sekundę w parku?
@crusom @kuba