@kmic Można też mniej/wcale nie grzać w nocy (i korzystać z pojemności cieplnej tego co ogrzewasz, ew. ją zwiększyć). Jest to mniej praktyczne niż niegdyś praktykowane podejście odwrotne (bo prąd był tańszy w nocy, bo część fabryk go mniej/wcale nie zużywała), bo mimo wszystko w nocy jest zimniej, ale nadal powinno rozsądnie działać.