robryk @robryk@qoto.org

@sophieschmieg @lcamtuf

Was that related in any way to ionization smoke detectors?

@8petros

Kanalizacja zbiorcza jest gorsza, ale nie uniemożliwia rozsądnego jej oczyszczania. Od ~lat 70tych w Szwajcarii większość(?) rzek i jezior jest wystarczająco czysta, żeby w nich pływać. Nadal w niektórych miejscach (nie udało mi się w 10 minut znaleźć oszacowania w jak wielu) jest kanalizacja zbiorcza. W celu radzenia sobie z ulewami chyba częściej są budowane zbiorniki buforowe przed oczyszczalniami niż osobna kanalizacja burzowa (nie mam dobrych źródeł statystycznych, tylko anekdotycznie widziałem dużo artykułów o budowie takich zbiorników i chyba żadnych o budowie osobnej kanalizacji burzowej).

@patcharcana

I'm afraid that causing a _subset_ of software engineers to take that to heart is a recipe for getting those people to leave software engineering :/. I don't see a way of getting into a sustainable state of that kind that doesn't change things in some localized places (single companies, some cities, ...) first, so that one can rely on others having the same attitude there.

@KimCrayton1

Do you mean experience with community or experience with community in an adversarial environment? If former, I would appreciate if you elaborated: my model is that most(?) people have experience with community, albeit often in a kind of "easy mode" (where e.g. tradeoffs between doing things that are beneficial now vs. ones that are beneficial if they became the norm forever are nonexistent or can be ignored).

@rogatywieszcz

W sensie wolnego miejsca jest mniej niż rozmiar partycji, czy rozmiar partycji jest mniejszy niż rozmiar dysku?

Jeśli pierwsze, to `dumpe2fs -h /dev/partycja` powinien powiedzieć ci, ile jest tam bloków/wolnych bloków/...

Jeśli drugie, to `fdisk -l /dev/dysk` powinien ci powiedzieć, ile która partycja zajmuje i ile jest miejsca niezaalokowanego.

BTW. Czy przypadkiem nie padłeś ofiarą różnicy między GiB a GB?

@iro_miya

> The implementation of USB-PD (fast charging) has solved the issue of differing rail power standards across Europe.

At the cost of allowing only one train per catenary segment. :)

@grzgrz Narciarskie bywają wygodniejsze do tego celu.

@abuseofnotation @johncarlosbaez

I think you'll want to learn about channels, channel capacity, and noisy coding theorem (https://en.wikipedia.org/wiki/Noisy-channel_coding_theorem, I learned it from http://www.inference.org.uk/itprnn/book.pdf). In short data storage is the same as data transmission (except you transmit it over time). So, the storage process is something that accepts an input and for each possible input value produces some distribution over output values. That's a noisy channel, and one can talk about mutual information[1] between its input and output.

But, you can also think of "storage bits" that have a probability distribution: you can think of ones that _have to_ have something from that distribution assigned to them (so if you want to store something from another distribution in them, you need to map it to this distribution). In that setup:
a) my counterexample from previous reply shows that you aren't necessarily able to store less entropyful variable in more entropyful storage,
b) _if you take the limit of having many independent copies of some storage setup_, the equipartition principle[2] implies that you actually can.

[1] "How much the entropy of the input is reduced on average when we learn what the output is"

[2] Roughly: in the limit of long sequences of i.i.d. variables, then in their joint distribution nearly all of the probability weight comes from outcomes of nearly the same size. It's a basis of many information theory results (including some very counterintuitive ones), but sadly it's hard to weaken the independence requirement.

@abuseofnotation @johncarlosbaez

That's only true in the limit in which you have lots of such systems: then you can store entropy*count bits of information in them (or in the limit of the system being composed of a sum of large number of "independent" parts). For example, entropy of a pair of coin tosses with two coins that both come up heads 1/9 of the time is slightly larger than 1, and yet there's no way to store a result of a fair coin toss in that system (because the largest probability outcome there has probability ~0.79).

@rcz

Ach, mówisz że powszechnie nazywa się syjonistami znacznie większy zbiór ludzi?

@rcz

> To brzmi jak przeciętny Izraelczyk. Pytanie wtedy gdzie są syjoniści.

"My country, right or wrong"?

O reszcie muszę pomyśleć.

Apparently Geberit doesn't want to sell spare parts to people other than their "certified technicians". When (If?) will the new #righttorepair legislation in EU force them to do otherwise at least in the EU?

@rcz

> w skrajnych przypadkach widziałem ludzi _rozważających w przyszłości aliję_, ale jednocześnie twardo odżegnujących się od syjonizmu.

Apriorycznie to nie jest zupełnie sprzeczne: ktoś może chcieć mieszkać w kraju, z którego rządem się absolutnie nie zgadza (bo alternatywy mu dostępne są gorsze).

> (...) na takiej zasadzie bycia z zasady przeciwko Izraelowi we wszystkich kontekstach. Ja bym argumentował, że to bardzo słabo skrywany zwykły antysemityzm.

Nie widzę czemu. Oczywiście często tak będzie, ale pogląd pt. "mam ujemne zaufanie do działań rządu Izraela, jakiekolwiek one nie będą" nie brzmi dla mnie jak uprzedzenie nawet do mieszkańców. Uprzedzenie do mieszkańców nie musi być antysemityzmem (porównaj "uważam, że to państwo nie powinno istnieć" z antysemityzmem).

> zadeklarowani „antysyjoniści”.

Czy masz jakieś obserwacje na temat tego, co to słowo powszechnie znaczyło z 20 lat temu? Ciekaw jestem czy stało się tu coś podobnego co z "haker" lub "cieć".

@rcz Ale w sumie też takie rozumienie nadaje znacznie więcej sensu temu, że ludzi deklarują się jako "nie syjoniści" ale uważają, że Izrael winien/ma prawo istnieć: być może chcą się odciąć od popierania Izraela we wszystkich kontekstach.

@rcz

Można tego używać w sposób, w którym się milcząco zakłada, że ktoś jest za lub przeciw Izraelowi we wszystkich kontekstach (oraz że to jest dobrze zdefiniowane we wszystkich kontekstach), albo w sposób, w którym się zakłada, że "wszyscy wiedzą" o jaki kontekst akurat teraz chodzi (i w ten sposób produkować dużo konfuzji). Nie pamiętam, którego widziałem więcej. \helpless_shrug{}